Dziś w Pałacu Prezydenckim odbyła się gala XVII edycji konkursu „Pracodawca Przyjazny Pracownikom”. Prezydent Andrzej Duda wręczył statuetki i certyfikaty dziesięciu wyróżnionym pracodawcom. Jest to jedyny konkurs, w którym kandydatów do nagrody zgłaszają sami pracownicy zrzeszeni w NSZZ„Solidarność”.
Podczas przemówienia Andrzej Duda podkreślił, że dotychczas zostało przyznanych – we wszystkich siedemnastu edycjach konkursu – 305 certyfikatów 256 firmom wyróżniającym się w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy, w szczególności poprzez stabilność zatrudnienia, przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.
Tym pierwszym, który honorowym prezydenckim patronatem objął ten konkurs – prowadził go i wręczał statuetki – był w 2008 roku prof. Lech Kaczyński – przypomniał Andrzej Duda.
Zwrócił uwagę, że jest to z punktu widzenia państwa bardzo ważne przedsięwzięcie o fundamentalnym znaczeniu dla kształtowania ustroju gospodarczego, jakim jest społeczna gospodarka wolnorynkowa.
– Dążymy do tego, by istniał realny balans pomiędzy interesami przedsiębiorców, czyli tych, którzy mają inwencję i odwagę, aby stanąć do konkurencyjnej walki na rynku gospodarczym, by produkować, świadczyć usługi, zmagać się, szukać nowych możliwości rozwoju dla swoich firm, a zarazem dawać pracę, a tym, by pracodawca – dzieląc się z pracownikami wypracowanym dobrem w sposób mądry i odpowiedni – zapewniał im odpowiednie warunki pracy, dawał poczucie docenienia wkładu pracy i zaangażowania, ale także mobilizował do tego, by w efekcie jak najlepiej dla firmy pracowali – mówił Prezydent.
Ta relacja, dodał, opiera się na wzajemnym uznaniu, szacunku, przestrzeganiu praw i zasad. Jak zauważył, już samo zgłoszenie do konkursu świadczy o wysokiej ocenie wystawionej pracodawcy przez pracowników.
[Składam] wielkie podziękowania i gratulacje dla wszystkich, którzy zostali zgłoszeni do konkursu. Ale szczególne dla laureatów, którzy zostali ostatecznie uznani przez komisję certyfikacyjną za tych, którzy najlepiej spełniają warunki konkursowe – mówił Andrzej Duda, wyrażając nadzieję, że to dzieło będzie kontynuowane w przyszłości.
Na koniec gali Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda w podziękowaniu za dotychczasową współpracę wręczył Andrzejowi Dudzie pamiątkową statuetkę. – Dziś ten skrót PPP przetłumaczymy inaczej: Prezydent Przyjazny Pracownikom – mówił.
Laureaci tegorocznej edycji:
Publiczna Szkoła Podstawowa im. ks. Kazimierza Kniedziałowskiego w Dobieszynie
Publiczna Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Suchej
Lhoist Bukowa Sp. z o.o.
Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A. [Bytom]
PLP Poland (Belos) S.A. [Bielsko–Biała]
Odlewnie Polskie S.A. [Starachowice]
Zarząd Dróg Miasta Krakowa
Kliniczny Szpital Psychiatryczny Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Rybniku
Koleje Śląskie Sp. z o.o. [Katowice]
Grupa Żywiec Sp. z o.o.
Prezydentowi RP towarzyszyli: Minister Andrzej Dera oraz Doradcy Prezydenta RP.
____________
Pierwsza uroczystość wręczenia statuetek i certyfikatów laureatom konkursu „Pracodawca Przyjazny Pracownikom” odbyła się 21 stycznia 2008 roku w Pałacu Prezydenckim. Prezydent Lech Kaczyński wręczył wówczas certyfikaty 15 laureatom. Były to głównie duże przedsiębiorstwa produkcyjne. Od kilku edycji – obok bardzo dużych zakładów, reprezentujących różne, kluczowe dla polskiego przemysłu branże – nagradzane są również mniejsze firmy, instytucje i placówki, z uwzględnieniem szkolnictwa i branży medycznej.
Do 5 września trwa nabór na aplikację rzecznikowską. To ścieżka kariery m.in. dla absolwentów kierunków prawniczych, technicznych i ścisłych. Problem w tym, że wielu studentów nie ma świadomości, że taki zawód zaufania publicznego istnieje i jaka jest jego rola. W Polsce jest dziś 1 tys. rzeczników patentowych.
Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.
64 proc. Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze, a 78 proc. sądzi, że ludzie w naszym kraju są przedsiębiorczy – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie ING Banku Śląskiego. Na przestrzeni 30 lat postrzeganie przedsiębiorcy znacząco się zmieniło – od prywaciarza w latach 80. do startupowca i innowatora obecnie. Przedsiębiorczość dla dużej grupy badanych oznacza pracowitość i zaradność, jednak – co ciekawe – każde pokolenie ma inne skojarzenia z pojęciem „przedsiębiorca”.
Uchodźcy z Ukrainy coraz lepiej radzą sobie na polskim rynku pracy – pracuje 69 proc. z nich – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Deloitte dla UNHCR. Jednocześnie wciąż w tym obszarze jest wiele wyzwań, w tym bariery językowe czy kwestie dotyczące uznawania kwalifikacji, np. w zawodach medycznych i prawniczych. Na rosnącej aktywności zawodowej Ukraińców mocno skorzystała polska gospodarka, ale też sam rynek pracy: wzrosła konkurencja, a Polacy uzyskali możliwość specjalizacji i objęcia stanowisk menedżerskich, eksperckich i technicznych.
W odpowiedzi na postulaty organizacji pracodawców i związków zawodowych ZUS oficjalnie zatwierdził katalog standardów dotyczących dofinansowania posiłków pracowniczych. Po stronie pracodawcy ogranicza to formalności do minimum – świadczenia żywieniowe mogą być wyłączone z ZUS do kwoty 450 zł miesięcznie pod warunkiem, że firma wdroży określone rozwiązania. Z kolei dla pracowników oznacza to odczuwalne wsparcie domowego budżetu.
Brak przejrzystości wynagrodzeń uznano za jedną z głównych przeszkód w likwidowaniu luki płacowej między kobietami a mężczyznami. W 2023 roku wynosiła ona w UE średnio około 12 proc. Dyrektywa o jawności warunków wynagradzania, którą państwa członkowskie muszą wdrożyć w ciągu najbliższego roku, to szansa na zrównanie płac kobiet i mężczyzn oraz zwiększenie transparentności w polityce płacowej firm. Z drugiej strony może obniżyć skłonność pracodawców do podnoszenia płac i premiowania najlepszych.
W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Najmłodsze pokolenie wchodzące teraz na rynek pracy najbardziej ceni sobie stabilność. Dlatego 74 proc. deklaruje, że chce pracować na etacie – wynika z raportu „Work War Z”. Najważniejsze dla ankietowanych przy wyborze pracodawcy są wynagrodzenie i możliwość rozwoju, a ekologia oraz elastyczny czas pracy – wbrew obiegowym opiniom – schodzą u nich na dalszy plan. Zależy im na work–life balance i nie obawiają się o to walczyć, co jest odbierane przez inne pokolenia jako roszczeniowość. Sporo młodych pracowników deklaruje jednak problem z zaangażowaniem w swoje obowiązki, co jest poważnym wyzwaniem dla managerów.
Celem pracodawców stają się samodzielne, zmotywowane, wydajne i kreatywne zespoły. W przeciwieństwie do tradycyjnych te samozarządzające się teamy pracują autonomicznie bez ciągłej kontroli, a każdy pracownik jest właścicielem swoich celów, zadań i obowiązków, aby osiągnąć wyniki.